Czas na kolejną niezobowiązującą, ale pasjonującą zabawę. Kilkanaście lat temu niektórym wydawało się, że renesans, jaki przeżywają gry planszowe, jest chwilowym kaprysem rynku. W dobie realistycznych i coraz bardziej zaawansowanych gier video, komu jeszcze chce się ślęczeć nad stołem z pionkami i kostkami? Dziś już wiemy, że planszówkowi malkontenci byli w błędzie! Warto to sprawdzić w festiwalowy piątek, zwłaszcza że będziemy obcowali z tymi grami, dla których inspiracje stanowi bardzo różna literatura.